Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Włamywacz wpadł ze skradzionym łupem

Data publikacji 23.03.2011

Mokotowscy policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu przedstawili zarzut włamania Andrzejowi G. 37-latek skradł z budynku z przy ulicy Merliniego materiały budowlane oraz elementy ogrodzenia o wartości blisko 6.000 złotych. Mężczyzna wpadł w ręce funkcjonariuszy w momencie kiedy próbował sprzedać skradzione przedmioty w skupie złomu. Teraz może trafić za kratki nawet na 10 lat.

Funkcjonariusze zostali powiadomieni o włamaniu do budynku przy ulicy Merliniego. Sprawcy zerwali płyty z poddasza ganku i dostali się do środka, a następnie wyważyli drzwi wejściowe do garażu. Z budynku zniknęły między innymi dwie butle tlenowe, siatka ogrodzeniowa, dwie metalowe bramy, furtka oraz projektor z zasilaczem. Właściciel budynku oszacował straty na kwotę blisko 6.000 złotych.

Niewiele czasu potrzebowali policjanci, aby włamywacz wpadł w ich ręce. Już następnego dnia zatrzymali mężczyznę, który pojawił się w skupie złomu ze skradzionym skrzydłem bramy. Andrzej G. trafił do policyjnego aresztu. Mundurowi odzyskali większość przedmiotów, które padły jego łupem. Teraz 37-latek, który został objęty policyjnym dozorem odpowie za włamanie. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.

mb
 

Powrót na górę strony