Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nieodpowiedzialność potwierdził wielokrotnie

Data publikacji 03.03.2009

Parkując swój samochód, robił to tak nieudolnie, że zainteresował się nim mokotowski patrol. Mając ponad dwa promile alkoholu w organizmie nie mógł zapanować nad „nieposłusznym” fiatem. Bez prawa jazdy „świeżo upieczony” właściciel długo nie siądzie „za sterami” żadnego samochodu. Do tego wszystkiego nie posiadał ważnych badań technicznych na swoje uno.

Zaraz po godzinie 05:00 na ulicy Rakowieckiej uwagę patrolujących policjantów zwrócił uwagę osobowy fiat. Jego kierowca wielokrotnie próbował zaparkować swój samochód. Wjeżdżał i kolejno wyjeżdżał z wyznaczonego miejsca. Zaobserwowana przez mokotowskich stróżów prawa wymagała wyjaśnienia. Podejrzewali bowiem, że brak zdecydowania u mężczyzny wynika z jego stanu nietrzeźwości.

Kiedy tylko interweniujący otworzyli drzwi, zaraz poczuli silną woń alkoholu od 21-latka. Poproszony o dokumenty zezwalające na prowadzenie pojazdów, Sebastian N. nie wykonał polecenia. Nie zrobił tego dlatego, aby utrudnić pracę mundurowych, ale dlatego, że prawo jazdy nie zostało mu jeszcze wydane. Dowód rejestracyjny, który podał stróżom prawa wystawiony był na inne nazwisko. Jak oświadczył nieodpowiedzialny mężczyzna pojazd kupił kilka tygodni temu i nie zdążył dopełnić wszystkich formalności.

Badanie potwierdziło wcześniejsze przypuszczenia mundurowych. Sebastian N. wydmuchał ponad dwa promile alkoholu. Do tego okazało się, że jego nowy nabytek od kilku tygodni nie ma wymaganego przeglądu technicznego. Został więc odholowany na strzeżony parking. Przyłapany na gorącym uczynku przestępstwa trzeźwieje pod kluczem.

21-latek za wszystko odpowie przed sądem. Jutro będzie tłumaczył się śledczym z Mokotowa i najprawdopodobniej usłyszy zarzuty za zachowanie jakiego się dopuścił. Oprócz kar pieniężnych za prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu może grozić kara nawet do 2 lat więzienia.

ao
 

Powrót na górę strony