Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Poszukiwany kierowca za kratkami

Data publikacji 25.09.2010

26-letni Robert K. doprowadził w czasie wakacji do wypadku drogowego, w którym zginął jego pasażer. Pojazd, którym jechali mężczyźni uderzył w drzewo na drodze niedaleko Pucka. Pijany kierowca mimo, że odniósł obrażenia i trafił do szpitala, uciekł z placówki medycznej i zaczął się ukrywać. Zbieg, poszukiwany od początku sierpnia listem gończym, wpadł w końcu w ręce mokotowskich policjantów na jednej ze stołecznych ulic.

Kryminalni z Mokotowa dowiedzieli się, że przed jednym z bloków na ulicy Czerniakowskiej może znajdować się mężczyzna poszukiwany listem gończym, za spowodowanie wypadku drogowego. Gdy udali się na miejsce, zobaczyli znanego im 26-latka, który widząc ich, nagle próbował oddalić się od grupki znajomych. Robert K. został zatrzymany przez funkcjonariuszy i trafił do policyjnego aresztu.

Mężczyzna był poszukiwany przez pucką prokuraturę w związku z wypadkiem drogowym, w którym uczestniczył. Doszło do niego 4 sierpnia tego roku w Jastrzębiej Górze. Jak wstępnie ustalili miejscowi policjanci, około 3.00 rano na ulicy Rozewskiej, dwóch mieszkańców Warszawy jechało osobowym renault w kierunku Władysławowa. Pojazd na łuku drogi wpadł w poślizg i tyłem uderzył w przydrożne drzewo. 26-letni kierowca z obrażeniami ciała trafił do szpitala, natomiast jego 21-letni pasażer mimo reanimacji zmarł. Okazało się, że Robert K. był pijany. Badanie stanu jego trzeźwości wykazało 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Krótko po tym zdarzeniu 26-latek uciekł z placówki medycznej i zaczął się ukrywać. O dalszym losie zatrzymanego zadecyduje prokurator i sąd.

mb

Powrót na górę strony