Z koszem ruszyli na przystanek autobusowy
Po krótkim pościgu patrol z Mokotowa zatrzymał dwóch ulicznych chuliganów. 20 i 19-letni mężczyźni zniszczyli przystanek autobusowy. W szybę rzucali bowiem metalowym koszem. Kiedy wytrzeźwieli tłumaczyli się śledczym. Sami nie wiedzieli dlaczego tak się zachowali, ale do wszystkiego się przyznali. Narazili się swoim zachowaniem na karę nawet do 5 lat więzienia.
Wieczorem patrol z Mokotowa jechał sprawdzić informację przekazaną przez mieszkańca dzielnicy. Po okolicy grasowali bowiem chuligani, którzy prawdopodobnie będąc nietrzeźwym rzucali koszem w okoliczny przystanek autobusowy. W ten sposób uszkodzili szybę. 20-letni i 19-letni mężczyźni w szybę rzucali metalowym koszem, który stanął im na drodze. Kiedy zauważyli radiowóz, rzucili się do ucieczki. Nie mieli jednak żadnych szans z goniącymi go funkcjonariuszami.
Mężczyźni trafili do mokotowskiej komendy. Badanie w ich organizmie wykazało obecność blisko 2,0 promili alkoholu..
Noc spędzili w policyjnej celi. Nazajutrz tłumaczyli się śledczym z Mokotowa. Po przesłuchaniu usłyszeli zarzut uszkodzenia mienia. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje kare nawet do 5 lat więzienia.
sp