Odszedł z pracy, ale z firmowym sprzętem nie chciał się rozstać
Policjanci z Mokotowa zatrzymali 50-letniego mieszkańca warszawskiej Pragi-Północ, podejrzanego o przywłaszczenie mienia należącego do firmy, w której wcześniej był zatrudniony. Mężczyzna, po zakończeniu współpracy z pracodawcą, nie zwrócił powierzonego mu sprzętu służbowego o łącznej wartości przekraczającej 11 tysięcy złotych.
Sprawa wyszła na jaw po tym, jak nowy pracownik odpowiedzialny za ewidencję i kontrolę sprzętu służbowego zauważył braki w wyposażeniu firmy. Po przeprowadzeniu wewnętrznej weryfikacji okazało się, że z firmy zniknęły dwa telefony komórkowe warte łącznie kilka tysięcy złotych.
Upoważniony do reprezentowania firmy pracownik zgłosił się do Komendy Rejonowej Policji przy ul. Malczewskiego, gdzie złożył oficjalne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przywłaszczenia. Funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu natychmiast podjęli czynności, zabezpieczyli materiał dowodowy i ustalili miejsce pobytu podejrzewanego.
Policjanci zapukali do drzwi mieszkania 50-latka i dokonali jego zatrzymania. Jeszcze tego samego dnia mężczyzna usłyszał zarzuty przywłaszczenia powierzonego mienia. Teraz będzie tłumaczył się przed sądem.
Za zarzucany czyn grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
asp. szt. Marta Haberska/PS
