Ukrył się w szafie, potem próbował uciekać – trafił na dwa lata za kratki
Kryminalni z mokotowskiej komendy zatrzymali kolejnego poszukiwanego, który od miesięcy ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. 33-latek, by uniknąć kary za popełnione przestępstwa, ukrył się za szafą, a następnie podjął próbę ucieczki. Dzięki zdecydowanej reakcji policjantów, szybko został zatrzymany i tego samego dnia trafił do zakładu karnego, w którym spędzi blisko 2 lata.
-
Ukrył się w szafie, potem próbował uciekać – trafił na dwa lata za kratki
Policjanci z mokotowskiego Wydziału Kryminalnego poszukiwali 33-letniego mężczyzny, za którym dwa warszawskie sądy wydały nakazy doprowadzenia. Miał on "do odsiadki" blisko 2 lata więzienia za naruszenie czynności narządu ciała oraz kierowanie pod wpływem środków odurzających i ich posiadanie. By uniknąć kary, ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.
Zadaniem kryminalnych było ustalenie obecnego miejsca pobytu mężczyzny i jego zatrzymanie. Policjanci wykonali szereg ustaleń, które doprowadziły ich na teren powiatu wołomińskiego.
Zjawili się pod wytypowanym adresem. Drzwi otworzyła im partnerka poszukiwanego. Kobieta oświadczyła, że 33-latka nie ma w domu i nie wykazała żadnej chęci współpracy z policjantami. Kryminalni byli pewni, że kobieta kłamie. Sprawdzili lokal i w jednym z pomieszczeń, za szafą znaleźli ukrywającego się 33-latka, który podjął jeszcze mało skuteczną próbę ucieczki. Gdy potwierdzili jego dane, zatrzymali go.
Mężczyzna w asyście policjantów trafił do komendy przy ulicy Malczewskiego. Stamtąd prosto do aresztu śledczego, gdzie spędzi najbliższe 2 lata.
asp. szt. Marta Haberska/ea