Odpowiedzą za kradzież markowych klocków
Policjanci z mokotowskiego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego zatrzymali 24 i 30-latka podejrzanych o kradzież czterech pudełek z klockami wartymi ponad 1100 zł. Pracownik ochrony sklepu, który widział kradzież za pośrednictwem kamer monitoringu, wezwał policjantów i wskazał sprawców. Funkcjonariusze odebrali od nich skradzione rzeczy i przewieźli ich do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszeli zarzuty. Teraz grozi im kara do 5 lat więzienia.
-
Odpowiedzą za kradzież markowych klocków -
Odpowiedzą za kradzież markowych klocków
Po 20.00 policjanci zostali wezwani do sklepu działającego na terenie galerii handlowej na warszawskim Mokotowie. Pracownik ochrony sklepu wskazał mundurowym mężczyzn, którzy mieli, w również skradzionych torbach papierowych, cztery pudełka z klockami, które ukradli i chcieli wynieść ze sklepu, ale zostali ujęci. Policjanci wylegitymowali mężczyzn i odebrali im skradzione przedmioty, które w nienaruszonym stanie wróciły na sklepowe półki. 24 i 30-latkowie przyznali się do kradzieży. Klocki mieli zamiar sprzedać.
Po wykonanych czynnościach na miejscu policjanci przewieźli zatrzymanych do policyjnego aresztu. Następnego dnia trafili oni do Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu, gdzie dochodzeniowcy przedstawili im zarzuty kradzieży, do których się przyznali. Teraz czeka ich rozprawa sądowa, podczas której mogą oni zostać skazani na 5 lat więzienia. Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem mokotowskiej prokuratury.
asp. szt. Marta Haberska/ea