Zapomniał, że w kieszeni ma narkotyki
Podczas rutynowej kontroli w ręce policjantów z wydziału wywiadowczo-patrolowego wpadł 40-latek, który w kieszeniach spodni chował marihuanę. Mężczyzna uwagę funkcjonariuszy zwrócił, kiedy jeszcze przed sprawdzeniem zaczęło mu się bardzo spieszyć do domu. Zapomniał, że w kieszeni ma coś, czego mieć nie powinien. Teraz grozi mu kara do 3 lat więzienia.
Policjanci patrolujący rejon ulicy Bukietowej zauważyli zaparkowany samochód, w którym siedziało trzech mężczyzn. Podejrzenie, że mogą to być osoby, które dokonują kradzieży, skłoniło funkcjonariuszy do podjęcia decyzji o kontroli pojazdu. Podczas legitymowania, jeden z pasażerów był pobudzony i zachowywał się w sposób nienaturalny. W pewnym momencie zaczęło mu się bardzo spieszyć do domu. Jak się okazało, powodem zdenerwowania było zawiniątko z zawartością suszu roślinnego, które mężczyzna miał w kieszeniach spodni. 40-latek przyznał, że jest to marihuana, o której zapomniał.
Substancje zostały zabezpieczone do dalszych badań, a mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy przy ul. Malczewskiego. Test wykazał, że zabezpieczona substancja to marihuana. Odpowie teraz za przestępstwo zagrożone karą 3 lat więzienia.
Sprawą zajęli się policjanci z wydziału dochodzeniowo śledczego, którzy po zgromadzeniu materiału dowodowego przedstawili podejrzanemu zarzut posiadania substancji zabronionych, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Postępowanie prowadzone jest pod nadzorem mokotowskiej prokuratury.
st. asp. Marta Haberska