Policjanci zatrzymali złodzieja rowerów. Okazał się osobą poszukiwaną
Ursynowscy kryminalni na gorącym uczynku zatrzymali 40-letniego sprawcę kradzieży rowerów. Mężczyzna wpadł w ręce kryminalnych w momencie, kiedy przecinał zabezpieczenie jednośladu pozostawionego przy skrzyżowaniu al. KEN/Wąwozowa. Policjanci odzyskali zabrany rower, a podejrzany przyznał się do czterech wcześniejszych kradzieży. Jak się okazało w przeszłości wchodził w konflikt z prawem i za popełnione przestępstwa był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim. Miał do odbycia karę roku pozbawienia wolności.
Pierwsza kradzież roweru w okolicy ul. Wąwozowej, została zgłoszona na policję przez pokrzywdzoną pod koniec kwietnia br. Wówczas łupem rowerowego złodzieja, padł markowy jednoślad o wartości 2500 złotych. Kolejne zgłoszenia miały miejsce kilka tygodni później. W sumie zgłoszono cztery kradzieże.
Kila tygodni zajęło kryminalnym ustalenie, kim jest mężczyzna, który przecina zabezpieczenie i zabiera rowery pozostawione w rejonie wejścia do warszawskiego metra.
Wnikliwa praca operacyjna funkcjonariuszy, przyniosła oczekiwane efekty i doprowadziła do zatrzymania 40-letniego sprawcy kradzieży. W momencie, kiedy obserwowany przez ursynowskich kryminalnych, mężczyzna z plecaka wyciągnął ostre narzędzie i przeciął zabezpieczenie roweru do akcji wkroczyli stróże prawa. Oddalający się w kierunku ul. Meander złodziej, został obezwładniony, a na ręce zostały założone mu kajdanki.
Po wylegitymowaniu okazało się, że 40-latek w przeszłości wchodził w konflikt z prawem. Był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim do odbycia kary roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności, w związku z czym został zatrzymany.
Mężczyzna podczas wykonywanych czynności procesowych w komisariacie przy ul. Janowskiego, przyznał się śledczym, iż dokonał czterech kradzieży rowerów z tej okolicy. Wartościowe jednoślady sprzedawał na bazarkach, a uzyskane pieniądze przeznaczał na bieżące wydatki.
Ursynowscy śledczy przedstawili podejrzanemu cztery zarzuty kradzieży rowerów o łącznej wartości 7200 złotych. Po wykonanych czynnościach, zgodnie z sądowym wyrokiem, zatrzymany trafił do aresztu.
Za kradzież cudzego mienia mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Postępowanie nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Ursynów w Warszawie.
asp. Iwona Kijowska/JW