Tłumaczył, że chciał odebrać swoją własność. Usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem do samochodu
Mokotowscy kryminalni zatrzymali 47-letniego mężczyznę, podejrzanego o kradzież z włamaniem do samochodu Skoda Octavia, gdzie wartość start została wyceniona przez pokrzywdzoną na 35 000 złotych. Odzyskany pojazd wrócił do właścicielki. Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież z włamaniem grozić może kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Do komendy na Malczewskiego wpłynęło zawiadomienie o kradzieży z włamaniem do pojazdu m-ki Skoda Octavia. Z zawiadomienia wynikało, że pojazd miał został skradziony z ul. Joliot Curie po wcześniejszym, przywłaszczeniu kluczyka od samochodu przez byłego partnera pokrzywdzonej.
Sprawą zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego, którzy przeprowadzili sprawdzenia i dotarli do wytypowanego mężczyzny. W trakcie interwencji natrafili na nieoczekiwany opór ze strony żony i syna, podejrzanego mężczyzny. Kobieta histerycznie i nerwowo odpowiadała na pytania, a wszystko po to, aby ukryć męża przed funkcjonariuszami. Do kobiety dołączył jej 21-letni syn, który również zaczął zachowywać się arogancko w stosunku do funkcjonariuszy.
Kiedy drzwi do drugiego pokoju w mieszkaniu zostały otworzone, na łóżku leżał 47-letni mężczyzna, będący w zainteresowaniu policjantów.
Cała trójka została zatrzymana w związku z utrudnianiem przeprowadzanych czynności przez kryminalnych i trafiła do policyjnego aresztu.
Dalsze czynności przeprowadzili policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego mokotowskiej komendy, którzy 47-letniemu mężczyźnie przedstawili zarzut kradzieży z włamaniem do samochodu oraz posłużenia się podrobioną umową sprzedażny skody i jej użyciem jako autentyczną. Podejrzany tłumaczył, iż zabierając samochód odebrał swoją własność.
Zatrzymana 47-letnia kobieta i jej 21-letni syn, za swoje zachowanie również poniosą odpowiedzialność karną.
Czynności w powyższej sprawie objęte nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów.
asp. Iwona Kijowska