Kradł perfumy w warszawskich drogeriach, wpadł w ręce mundurowych
Mokotowscy policjanci zatrzymali 28-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o kradzież perfum w sklepach znanej drogerii. Obywatel Białorusi ukradł w jednym ze sklepów na terenie Śródmieścia perfumy, a następnie tego samego czynu dokonał na warszawskim Mokotowie. Łączna wartość łupów cudzoziemca to 1364 złote. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze z wydziału wywiadowczo-patrolowego otrzymali zgłoszenie o ujęciu przez pracownika ochrony jednej z drogerii przy ul. Wołoskiej, osoby podejrzewanej o kradzież perfum.
Policjanci na miejscu z rąk pracowników ochrony przejęli 28-letniego mężczyznę. Okazało się, że ze sklepowej półki zabrał perfumy o wartości 829 złotych. Następnie schował je i niepostrzeżenie chciał przekroczyć linię kas. Dzięki czujności pracowników ochrony mężczyzna nie odszedł za daleko. Jak się później okazało, ten sam mężczyzna jeszcze tego samego dnia podobnego czynu dokonał w drogerii na terenie Śródmieścia, gdzie z półki zniknęły perfumy o wartości 535 złotych. Porównanie wizerunku zarejestrowanego na monitoringu potwierdziło, że jest to ta sama osoba. Perfumy, które zostały skradzione wcześniej, już zdążył sprzedać, te z mokotowskiego sklepu wróciły w stanie nienaruszonym na półkę.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy gdzie usłyszał zarzut kradzieży perfum o łącznej wartości 1364 złote. Za to przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Mokotów.
asp. Marta Haberska