Został ujęty przez ekspedientkę, później okazało się, że jest poszukiwany za kradzieże z przeszłości
Policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego mokotowskiej komendy zatrzymali 39-letniego mężczyznę, który unikał zapłacenia grzywny za popełnione w przeszłości kradzieże. Do zatrzymania doszło na terenie jednego z mokotowskich sklepów, gdzie poszukiwany został ujęty na kradzieży żywności przez pracownice placówki handlowej. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze przyjęli zgłoszenie, że w jednym ze sklepów przy ul. Wołoskiej, ekspedientka szarpie się z jednym z klientów. Policjanci ustalili, że 39-letni mężczyzna po wypiciu piwa zgłodniał i dlatego wziął puszki z jedzeniem, za którą nie zapłacił. Widząc nieodpowiednie zachowanie nietrzeźwego klienta, pracownice natychmiast zareagowały zamykając drzwi. Uniemożliwiając mu tym samym wyjście, bez uiszczenia odpowiedniej kwoty za zabrany towar.
Przybyli na miejsce policjanci dokonali sprawdzenia ujetego, po czym okazało się, że jest on poszukiwany przez policjantów z Krakowa. Powodem poszukiwań był brak uiszczenia zasądzonej przez sąd grzywny w kwocie 700 złotych. Sąd zamienił grzywnę na karę 7 dni pozbawienia wolności.
Mężczyzna został doprowadzony do komendy, gdzie w trakcie czynności oświadczył, że ma możliwość opłacenia grzywny. Funkcjonariusze umożliwili mu wpłatę pieniędzy na konto wskazane przez sąd, a za kradzież puszki z jedzeniem, zgodnie z przepisami prawa, został ukarany mandatem karnym.
asp. Marta Haberska