Uczyły rozwagi, uwagi i odwagi - Aktualności - KRP II – Mokotów, Ursynów, Wilanów

Tym razem podkom. Ewa Kołdys oraz asp. Mata Haberska z udziałem przedstawiciela Delegatury Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Dzielnicy Ursynów spotkały się z dziećmi z przedszkola przy ul. Dereniowej na warszawskim Ursynowie. Spotkaniu towarzyszyło hasła: rozwaga, uwaga i odwaga, która jest bardzo potrzebna w wielu aspektach dotyczących bezpieczeństwa dzieci.

Policjantki przedstawiały sytuacje, jakie mogą spotkać dziecko na drodze, ale także w pobliżu miejsca ich zamieszkania oraz w przedszkolu i tu podkreśliły, że dzieci powinny wykazać się szczególną rozwagą tak samo, jak podczas pokonywania przejścia dla pieszych. W tym przypadku dodatkowo potrzebna jest uwaga, żeby przejść przez jezdnię, podczas gdy sygnalizator emituje kolor zielony. Na czerwonym bezwzględnie należy się zatrzymać. Przez ulice należy przechodzić pewnym krokiem, czyli z odwagą. W wieku przedszkolnym po drogach publicznych można chodzić tylko w obecności dorosłego opiekuna.

Funkcjonariuszki przedstawiły dzieciom sytuację, które mogą zaistnieć w domu, w przedszkolu, podczas zimowych zabaw, gdzie potrzebna jest uwaga, rozwaga i odwaga. Ta ostatnia cecha jest bardzo istotna w relacjach z innymi. Dziecko zawsze ma prawo powiedzieć, że coś mu nie odpowiada lub gdy znalazło się w trudnej dla niego sytuacji. Na przykład, gdy ktoś koresponduje z dzieckiem w internecie, nakłaniając je na różne niebezpiecznie, niewłaściwe lub krępujące zachowania. O czymś takim zawsze należy mówić rodzicom.

Najmłodsi słuchacze dowiedzieli się, że numerem alarmowym, za którego pośrednictwem można wezwać policjantów w nagłych sytuacjach, jest 112. Funkcjonariuszki wytłumaczyły jednocześnie, kiedy można telefonować pod numer alarmowy i co należy wówczas powiedzieć. W takim przypadku również doskonale sprawdzają się wszystkie trzy cechy.

Spotkanie było także okazją do złożenia dzieciom oraz całej kadrze przedszkola zdrowych, pogodnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku.

podkom. Robert Koniuszy/ea