Poszukiwany był pewien, że jego taktyka ukrywania się była skuteczna
Policjanci z mokotowskiego wydziału kryminalnego zatrzymali 35-letniego mężczyznę poszukiwanego listem gończym za uporczywe uchylanie się od łożenia na swoje dzieci. Sąd Rejonowy w Piasecznie wydał w jego sprawie wyrok, skazując go na 6 miesięcy bezwzględnej kary więzienia. Mężczyzna nie zamierzał dobrowolnie zgłosić się w zakładzie karnym i postanowił się ukrywać. Jak sam przyznał, był przekonany, że jego taktyka się sprawdzi, bo naprawdę się pilnował. Policjanci jednak szybko mu udowodnili, że jego metody względem ich umiejętności na nic się zdały. Mężczyzna trafił już do więzienia w którym spędzi najbliższe miesiące.
W drodze czynności operacyjnych policjanci ustalili, że mężczyzna poszukiwany listem gończym wystawionym przez Sąd Rejonowy w Piasecznie, którzy wcześniej skazał go za przestępstwo, przebywa w jednym z mieszkań przy ul. Ursynowskiej na warszawskim Mokotowie.
Mężczyzna został skazany na pół roku więzienia za nie alimentację. Postanowił jednak zignorować wyrok i nie stawił się w wyznaczonym przez sąd zakładzie karnym.
Po uzyskaniu informacji policjanci pojechali odwiedzić poszukiwanego. Najpierw jednak wzięli jego mieszkanie pod obserwację. Kiedy upewnili się, że jest wewnątrz około 17.30, zapukali do jego drzwi. Mężczyzna był bardzo zaskoczony wieczorną wizytą policjantów. Niechętnie wpuścił ich do mieszkania. Kryminalni okazali mu list gończy, a następnie dokonali jego zatrzymania. Mężczyzna nie miał już innego wyjścia, jak tylko pojechać z funkcjonariuszami. Po sporządzeniu dokumentacji został on umieszczony w policyjnej celi. Następnego dnia trafił do wskazanego przez sąd zakładu karnego, w którym spędzi najbliższe miesiące.
podkom. Robert Koniuszy/ea