Dzielnicowi uczyli przedszkolaków bezpiecznych zachowań - Aktualności - KRP II – Mokotów, Ursynów, Wilanów

Zawód policjanta polega przede wszystkim na dbaniu o bezpieczeństwo wszystkich ludzi, pomaganiu im w różnych trudnych sytuacjach. Kiedy komuś skradzione zostaną jego rzeczy, ulegnie wypadkowi drogowemu albo ma stłuczkę na drodze, gdy ktoś używa przemocy wobec drugiej osoby lub źle ją traktuje, kiedy ktoś się zgubi oraz w wielu innych sytuacjach na ratunek zawsze przybywają policjanci. Tak w najbardziej zrozumiały sposób ast. asp. Przemysław Salamon oraz mł. asp Wiktor Rożek opowiadali najmłodszym słuchaczom. Dzieci z Przedszkola przy ul. Kazachskiej 1 w Warszawie dowiedziały się, czym zajmują się policjanci, jaką rolę pełni dzielnicowy oraz o tym, że to bardzo ciekawa, pasjonująca i odpowiedzialna praca, która przynosi wiele satysfakcji. Najmłodsi dowiedzieli się również, jak umundurowany jest policjant, jakie ma wyposażenie i mogły się osobiście przekonać, czym się różni policyjny radiowóz od zwykłego pojazdu.

Prowadzący spotkanie opowiedzieli również dzieciom o zasadach bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podkreślając, że przez jezdnię mogą przechodzić tylko w miejscach oznaczonych pasami lub w odległości co najmniej 100 m od przejścia dla pieszych. Należy wówczas zatrzymać się na brzegu chodnika, spojrzeć na drogę i upewnić się, czy można bezpiecznie przejść na drugą stronę jezdni. Trzeba najpierw spojrzeć w lewo później w prawo i znowu w lewo. Jeśli droga jest wolna, należy przejść przez jezdnię pewnym krokiem i zachować ostrożność. Policjanci zaznaczyli, że nigdy gwałtownie nie wolno wbiegać na jezdnię. W czasie zabawy nie wolno spychać innych dzieci na jezdnię. Należy chodzić tylko lewą stroną drogi, aby widzieć nadjeżdżające samochody.

Słuchacze dowiedzieli się też, aby zawsze być bardzo ostrożnym w kontaktach z osobami obcymi, szczególnie za pośrednictwem sieci internetowych. Najmłodsi zostali również zapoznani podstawowymi znakami drogowymi oraz z numerem alarmowym 112 i dowiedziały się, kiedy można na niego telefonować i co należy wówczas powiedzieć.

podkom. Robert Koniuszy/ea