Aktualności

Poszukiwany prowadził auto mimo czterech sądowych zakazów

Data publikacji 24.05.2022

Policjanci z mokotowskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali 41-latka podejrzanego o niestosowanie się do orzeczonych środków karnych. Mężczyzna prowadził bmw bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Podczas kontroli drogowej, spowodowanej popełnionym wykroczeniem okazało się, że mężczyzna ma cztery zakazy na prowadzenia pojazdów. Ostatnie dwa są z 2020 roku. Sąd zakazał mu wsiadania za kierownicę przez najbliższych 10 lat. Ponadto mężczyzna był poszukiwany do odbycia 359 dni kary więzienia za przestępstwa drogowe. W trakcie sprawdzenia uta okazało się, że dawno skończyły mu się badania techniczne. Dowód rejestracyjny został mu zatrzymany kilka miesięcy wcześniej. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Teraz grozi mu kara kolejnych 5 lat więzienia.

Około 11.20 policjanci patrolujący rejon ulicy Dolnej na warszawskim Mokotowie zauważyli mężczyznę kierującego samochodem bmw, który nie korzystał z pasów bezpieczeństwa. W związku z powyższym postanowili go wylegitymować i sprawdzić samochód.

W trakcie czynności poprosili 41-latka o okazanie prawa jazdy. Mężczyzna oświadczył, że nie ma przy sobie blankietu, ponieważ zostawił go w domu. Po sprawdzeniu w systemie okazało się, że mężczyzna mówi nieprawdę. Miał cztery aktywne sądowe zakazy na prowadzenie wszelkich pojazdów mechanicznych. Pierwszy z 2017 roku na 144 miesiące, drugi z 2018 roku zakazujący prowadzenia przez 60 miesięcy. Kolejne dwa zakazy były z marca 2020 roku. Z pierwszego wynikało, że ma zakaz prowadzenia pojazdów przez 60 miesięcy, a w drugim sąd orzekł, że nie może wsiąść za kierownicę przez kolejnych 120 miesięcy. To nie powstrzymało skazanego przez zignorowaniem sądowych orzeczeń. Nie przejął się również tym, że został już skazany wyrokiem Sądu dla Warszawy-Śródmieścia na bezwzględną karę 359 dni wiezienia.

Podczas kontroli policjanci stwierdzili również, że mężczyzna ma nieaktualne badania techniczne pojazdu, a dowód rejestracyjny został mu zatrzymany kilka miesięcy wcześniej. Za to wykroczenie policjanci nałożyli na niego mandat karny w wysokości 1500 zł. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Po usłyszeniu zarzutów o niestosowaniu się do orzeczonych środków karnych, za które grozi mu kara kolejnych 5 lat więzienia, został on przewieziony do zakładu karnego.

podkom. Robert Koniuszy/ea

 

Powrót na górę strony