Aktualności

Nie zapłaciła grzywny, była więc poszukiwana

Data publikacji 02.05.2022

Mokotowscy dzielnicowi w ramach obchodu rejonu służbowego zatrzymali 30 -latkę, która unikała zapłacenia grzywny za wykroczenie polegające na dopuszczeniu do prowadzenie pojazdu wbrew wymaganiom, którego dopuściła się w 2019 roku. W związku z tym Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zamienił jej grzywnę w wysokości 400 zł na 8 dni aresztu. Policjanci ustalili miejsce pobytu poszukiwanej kobiety i dokonali jej zatrzymania. Poszukiwana oświadczyła, iż ma możliwość opłacenia grzywny. Po jej opłaceniu zgodnie z dyspozycją sądu została zwolniona.

Wobec poszukiwanej kobiety warszawski sąd wydał wyrok i uznał ją za winną, skazując na grzywnę w wysokości 400 zł za jeden z czynów z kodeksu wykroczeń. Kobieta nie spieszyła się jednak, żeby ją opłacić. Wobec powyższego sąd postanowił zamienić ją na 8 dni aresztu. Dzielnicowi w ramach obchodu rejonu służbowego ustalili miejsce pobytu poszukiwanej 30-latki i złożyli jej wizytę. Po przedstawieniu mu prawnych została ona zatrzymana i doprowadzona do komendy Policji przy ul. Malczewskiego. Tam kobieta oświadczyła, że ma pieniądze w tej kwocie, w związku z tym możliwość opłacenia grzywny. Funkcjonariusze umożliwili jej opłacenie kary grzywny. Po okazaniu potwierdzenia dokonania wpłaty na rachunek bankowy sądu policjanci zwolnili ją do domu.Wobec poszukiwanej kobiety warszawski sąd wydał wyrok i uznał ją za winną, skazując na grzywnę w wysokości 400 zł za jeden z czynów z kodeksu wykroczeń. Kobieta nie spieszyła się jednak, żeby ją opłacić. Wobec powyższego sąd postanowił zamienić ją na 8 dni aresztu. Dzielnicowi w ramach obchodu rejonu służbowego ustalili miejsce pobytu poszukiwanej 30-latki i złożyli jej wizytę. Po przedstawieniu mu prawnych została ona zatrzymana i doprowadzona do komendy Policji przy ul. Malczewskiego. Tam kobieta oświadczyła, że ma pieniądze w tej kwocie, w związku z tym możliwość opłacenia grzywny. Funkcjonariusze umożliwili jej opłacenie kary grzywny. Po okazaniu potwierdzenia dokonania wpłaty na rachunek bankowy sądu policjanci zwolnili ją do domu.

podkom. Robert Koniuszy

Powrót na górę strony