Aktualności

Zatrzymali podejrzanego o kradzieże kieszonkowe

Data publikacji 25.03.2022

Policjanci z mokotowskiego wydziału do zwalczania przestępczości przeciwko mieniu zatrzymali 40-latka, bezpośrednio po kradzieży kieszonkowej, której dopuścił sie na szkodę jednego z pasażerów tramwaju. Mężczyzna kursował środkami komunikacji na trasie między warszawskim Mokotowem a Śródmieściem. Policjanci ustalili, że jest on również podejrzany o kradzież portfela innej pasażerce, której dokonał w lutym br. oraz o usiłowanie posłużenia się jej kartą bankomatową. W wyniku przeszukania kryminalni znaleźli portfel pokrzywdzonego w kieszeni kurtki zatrzymanego mężczyzny. Powiedział on, że właśnie go ukradł jakiemuś mężczyźnie. Do wcześniejszego przestępstwa również się przyznał. Teraz grozi mu kara do 10 lat więzienia. Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem mokotowskiej prokuratury.

Policjanci ustalili, że mężczyzna będący w ich zainteresowaniu może dokonywać kradzieży w tramwajach na odcinku między al. Solidarności a Rondem Czterdziestolatka. Można go spotkać w okolicy przystanku tramwajowego przy al. Jana Pawła II. W związku z tym funkcjonariusze podjęli czynności. W ich trakcie zauważyli mężczyznę idącego z przystanku, na którym wysiadali pasażerowie jadący od strony Mokotowa. Mając pewności, że jest to podejrzany, będący w ich zainteresowaniu zatrzymali go, podając wcześniej podstawy prawne. Mężczyzna nie sprawiał żadnych trudności. Na pytanie, czy posiada jakieś rzeczy pochodzące z przestępstwa, przyznał, że w lewej kieszeni kurtki ma portfel, który właśnie ukradł jednemu z pasażerów tramwaju, który odjechał. Wewnątrz policjanci znaleźli kartę warszawiaka i kartę płatniczą 18-letniego mieszkańca Warszawy oraz 10 zł w bilonie. Podejrzany mężczyzna powiedział, że pamięta kradzież, której dokonał w zeszłym miesiącu. Wyjaśnił, że zabrał wówczas portfel kobiecie i próbował dokonać wypłaty w bankomacie, ale mu się nie udało. Został on przewieziony do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzuty kradzieży i kradzieży z usiłowaniem włamania na konto, za co grozi mu kara do 10 lat wiezienia. Postępowanie w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów.

podkom. Robert Koniuszy/mw

Powrót na górę strony