Była poszukiwana, bo nie opłaciła grzywny
Ursynowscy dzielnicowi w ramach obchodu rejonu służbowego zatrzymali 62-latkę, która unikała zapłacenia 400 zł grzywny za wykroczenie, którego dopuściła się w przeszłości. W związku z tym Sąd Rejonowy w Pruszkowie zamienił jej grzywnę na 4 dni aresztu. Po otrzymaniu sądowego nakazu policjanci ustalili, gdzie przebywa obwiniona. Kobieta została zatrzymana i przewieziona do komisariatu Policji. Kobieta w trakcie czynności opłaciła grzywnę i została zwolniona do domu zgodnie z dyspozycją sądu.
Wobec poszukiwanej kobiety sąd wydał orzeczenie i uznał ją winną popełnionego wykroczenia. Kobieta została skazana na grzywnę w wysokości 400 zł. Nie spieszyła się jednak, żeby ja opłacić. Wobec powyższego sąd postanowił zamienić ją na 4 dni aresztu. Kilka dni przed zatrzymaniem dzielnicowi otrzymali nakaz jej zatrzymania.
W ramach obchodu rejonu służbowego mundurowi ustalili, że poszukiwana przebywa w okolicach Al. KEN na warszawskim Ursynowie. Pojechali więc w to miejsce i wyniku obchodu rejonu służbowego napotkali poszukiwaną kobietę. W trakcie legitymowania funkcjonariusze potwierdzili jej tożsamość. Kobieta została dowieziona do komisariatu Policji przy ul. Janowskiego. Tam oświadczyła, że skontaktuje się z synem, który dostarczy jej pieniądze na opłacenie grzywny. Po otrzymaniu pieniędzy policjanci umożliwili wykonanie przelewu na konto bankowe sądu, który ją poszukiwał. Po sporządzeniu właściwej dokumentacji 61-latka została zwolniona do domu.
podkom. Robert Koniuszy