Mokotowscy dzielnicowi zatrzymali poszukiwanego przez sąd
Dzielnicowi w ramach obchodu rejonu służbowego zatrzymali 50 -latka, który unikał zapłacenia 200 zł grzywny za wykroczenie szalbierstwa, którego dopuścił się w 2019 r. W związku z tym Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy zamienił mu grzywnę na 4 dni aresztu. Po otrzymaniu sądowego nakazu policjanci ustalili, gdzie przebywa obwiniony. Mężczyzna został formalnie zatrzymany. W trakcie czynności wyraził wolę opłacenia grzywny. Po realizacji sądowego postanowienia został zwolniona.
Wobec poszukiwanego mężczyzny sąd wydał orzeczenie i uznał go winnego za wykroczenie polegające na nieopłaceniu za wykonaną usługę transportową publicznymi środkami komunikacji, którego dopuścił się w 2019 roku. Stołeczny sąd orzekł wobec niego grzywnę w wysokości 200 zł. Jak wynikało z ustaleń, obwinionemu nie nie speszyło się aby ją opłacić. Wobec powyższego sąd postanowił zamienić karę pieniężną ją na 4 dni aresztu. Kilka dni przed zatrzymaniem dzielnicowi otrzymali nakaz jej zatrzymania.
Ustalili, że poszukiwany przebywa w jednym w okolicy jednego z budynków przy ul. Malczewskiego na warszawskim Mokotowie. Pojechali, więc tam około godziny 14:50 i zatrzymali go.
W trakcie realizowania czynności mężczyzna oświadczył, że ma taką ilość pieniędzy i opłaci grzywnę. Funkcjonariusze umożliwili mu realizację sądowego nakazu w urzędzie pocztowym. Po zrealizowaniu przelewu na wskazany rachunek bankowy policjanci zwolnili go do domu.
podkom. Robert Koniuszy