Pobierał pieniądze z bankomatu przy użyciu wyłudzonych kodów BLIK
Policjanci z mokotowskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali 35-latka podejrzanego o finalizacje wypłat za pośrednictwem kodów blik, które wyłudził pod koniec listopada br. od pokrzywdzonej. Mężczyznę rozpoznał pracownik ochrony, z którym wcześniej rozmawiał dzielnicowy. Wówczas przeglądali zapis monitoringu, na którym nagrany był ten sam podejrzany pobierający część pieniędzy zaraz po wyłudzeniu kodów. Tym razem trafił do policyjnego aresztu. Sąd zastosował wobec niego policyjny dozór. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Sprawa wyłudzenia kodów blik od jednej z mieszkanek warszawskiego Mokotowa była w zainteresowaniu dzielnicowych. W trakcie przyjmowania zawiadomienia ustalono, że w dniu 26 listopada br. między godziną 19.45 a 20.15 sprawca dokonał wypłaty gotówki w kwocie 200 zł z konta pokrzywdzonej z bankomatu przy al. Wilanowskiej, używając kodów pozyskanych wcześniej w drodze oszustwa kodów blik. Śledczy ustalają, w jaki sposób wszedł w ich posiadanie.
Dzielnicowy pracujący nad sprawą kontaktował się z pracownikiem ochrony, obsługującym kamery monitoringu obejmujące swoim zasięgiem ten właśnie bankomat. Po przejrzeniu nagrań wideo okazało się, że sprawca został zarejestrowany przez kamery, w momencie pobierania gotówki. Zarówno dzielnicowy, który zabezpieczył zapis z kamer, jak i pracownik ochrony zapamiętali dokładnie, jak wyglądał sprawca. Mężczyzna o tych samych cechach wrócił do tego samego bankomatu 6 grudnia br. około godz. 14.00. Został rozpoznany przez pracownika ochrony, z którym wcześniej rozmawiał dzielnicowy. Mężczyzna powiadomił policjantów, którzy, kilka minut później zatrzymali 35-letniego obywatela Gruzji.
Mężczyzna tłumaczył się, że pracuje w wypożyczalni pojazdów i za pomocą kodów blik wypłaca należność za usługę wynajmu samochodu. W dniu zatrzymania wypłacił 1350 zł. Okazało się jednak, że po realizacji wypłat pieniądze znikają z konta osoby, która nigdy nie była klientką wypożyczalni samochodów. Będący na miejscu 51-letni pracownik ochrony oświadczył, że o sprawie wie od dzielnicowego, który po kontakcie telefonicznym potwierdził interweniującym funkcjonariuszom, że podejrzany mężczyzna, zarejestrowany został przez kamery monitoringu w dniu wyłudzenia kodów blik od pokrzywdzonej.
Funkcjonariusze zabezpieczyli zapis monitoringu, zatrzymali 35-latka i przewieźli go do policyjnego aresztu. Po zebraniu całości materiału dowodowego zatrzymany mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty oszustwa. Nie przyznawał się do przestępstwa, utrzymując, że wypłacał pieniądze za świadczone usługi polegające na wypożyczaniu pojazdów. Policjanci i prokurator wnioskowali o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Mokotowski sąd zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru, poręczenia majątkowego w kwocie 15.000 zł oraz zakazu opuszczania RP do czasu rozprawy. Mężczyzna będzie musiał meldować się w komendzie Policji trzy razy w tygodniu. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
podkom. Robert Koniuszy/g.p