Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Winą nie obarczy zimy

Data publikacji 12.01.2010

Kara nawet do 2 lat więzienia grozi mieszkańcowi warszawskiego śródmieścia. Nie uniknie on odpowiedzialności za swoje zachowanie. Nie wytłumaczy się także, że wjechał w opla, bo panowały złe warunki atmosferyczne. 40-latek w podróż wyruszył mając przeszło 3 promile alkoholu w organizmie. Kiedy wytrzeźwieje zostanie przesłuchany.

Policjanci z Mokotowa z wydziału dochodzeniowo-śledczego przesłuchają dzisiaj 40-letniego mężczyznę. Mieszkaniec Śródmieścia nie zachowując należytej ostrożności, zwłaszcza, że warunki atmosferyczne nie sprzyjały podróżowaniu, najechał na tył opla. Na szczęście kierująca nim kobieta nie odniosła żadnych obrażeń. W całym zdarzeniu funkcjonariusze nie mieli wątpliwości kto odpowie za całą sytuację. Zwłaszcza, że mieli poważne zastrzeżenia co do stanu trzeźwości sprawcy kolizji.

Jak wynika z ustaleń policjantów mężczyzna jechał w tym samym kierunku i tym samym pasem co kobieta. W pewnym momencie nie panując nad swoim volvo, wjechał w tył opla. Ani nieuwaga ani panujące złe warunki na drogach nie były powodem całego zdarzenia. Całą odpowiedzialność za kolizję ponosi nieodpowiedzialny 40-latek. W podróż wybrał się nietrzeźwy. Badanie w jego organizmie wykazało obecność ponad 3 promili alkoholu.

40-latek trzeźwieje pod kluczem. Kiedy jego stan pozwoli, zostanie przesłuchany przez policjantów z Mokotowa. Usłyszy także zarzuty za przestępstwo jakiego się dopuścił. Za nie kodeks karny przewiduje karę grzywny a nawet karę do dwóch lat więzienia.

ao
 

Powrót na górę strony