Aktualności

Pasażer przewoził mefedron i marihuanę

Data publikacji 18.11.2021

Policjanci z ursynowskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali 30-latka podejrzanego o posiadanie kilkudziesięciu gramów środków odurzających. Podejrzany podróżował jako pasażer samochodem renault wspólnie ze swoimi znajomymi. Podczas kontroli drogowej funkcjonariusze wyczuli zapach charakterystyczny dla marihuany. W trakcie przeszukania znaleźli nielegalny susz oraz biały proszek. Mężczyzna siedzący obok kierowcy przyznał się, że wszystko należy do niego. Narkotestery wykazały, że zabezpieczone substancje to marihuana i mefedron. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzuty, za które może zostać skazany na 3 lata więzienia.

Około godziny 22.00 policjanci patrolujący rejon ulicy Puławskiej na warszawskim Ursynowie zatrzymali do kontroli drogowej osobowe renault. Kiedy podeszli do kierowcy celem wylegitymowania go i sprawdzenia, czy nie przewozi przedmiotów, których posiadanie jest zabronione, od razu wyczuli zapach charakterystyczny dla marihuany. Zapytali się go, czy ma w samochodzie narkotyki. Oświadczył, że nic o tym nie wie. Pasażerowie również nie potwierdzali, aby mieli ze sobą narkotyki.

W trakcie przeszukania przy 30-latki zajmującym miejsce obok kierowcy policjanci znaleźli woreczek foliowy z białym proszkiem oraz worek z zielonym suszem. Badania narkotesterami wykazały, że to mefedron i marihuana. Mężczyzna oświadczył, że wszystkie środki odurzające należą do niego. Pozostali mężczyźni niepodróżujący z nim samochodem nic na ten temat nie wiedzieli.

Podejrzany trafił do policyjnej celi. Następnego dnia usłyszał zarzuty, za które może zostać skazany na 3 lata więzienia.

podkom. Robert Koniuszy

Powrót na górę strony