Był poszukiwany, bo nie opłacił grzywny
Ursynowscy dzielnicowi w ramach obchodu rejonu służbowego zatrzymali 31-latka, który unikał zapłacenia 300 zł grzywny za wykroczenie, którego dopuścił się w przeszłości. W związku z tym Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zamienił jego grzywnę na 6 dni aresztu. Po otrzymaniu sądowego nakazu policjanci ustalili, gdzie przebywa obwiniony. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komisariatu Policji. Po opłaceniu grzywny, zgodnie z nakazem funkcjionariusze zwolnili go do domu.
Ursynowscy dzielnicowi w ramach obchodu rejonu służbowego zatrzymali 31-latka, który unikał zapłacenia 300 zł grzywny za wykroczenie, którego dopuścił się w przeszłości. W związku z tym Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zamienił jego grzywnę na 6 dni aresztu. Po otrzymaniu sądowego nakazu policjanci ustalili, gdzie przebywa obwiniony. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komisariatu Policji. Po opłaceniu grzywny, zgodnie z nakazem funkcjionariusze zwolnili go do domu.
Wobec poszukiwanego mężczyzny sąd wydał orzeczenie i uznał go za winnego popełnionego wykroczenia. Mężczyzna został skazany na grzywnę w wysokości 300 zł. Nie miał jednak zamiaru nigdy jej opłacić. Wobec powyższego sąd postanowił zamienić ją na 6 dni aresztu. Kilka dni przed zatrzymaniem dzielnicowi otrzymali nakaz jego zatrzymania.
W ramach obchodu rejonu służbowego mundurowi ustalili, że poszukiwany przebywa w jednym z mieszkań na warszawskim Ursynowie. Pojechali więc tam w godzinach pranych i zatrzymali go.
W trakcie realizowania czynności powiedział dzielnicowym, że posiada pieniądze i opłaci grzywnę. Funkcjonariusze umożliwili mu realizację sądowego nakazu i zawieźli go do urzędu pocztowego, gdzie dokonał opłaty. Po sporządzeniu właściwej dokumentacji został zwolniony do domu.
podkom. Robert Koniuszy