Został zatrzymany, bo nie zapłacił grzywny
Ursynowscy dzielnicowi w ramach obchodu rejonu służbowego zatrzymali 58-latka, który unikał zapłacenia 500 zł grzywny za wykroczenie polegające na prowadzeniu sprzedaży w miejscu do tego niewyznaczonym, którego dopuścił się w 2020 r. W związku z tym Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zamienił jego grzywnę na 10 dni aresztu. Po otrzymaniu sądowego nakazu policjanci ustalili, gdzie przebywa obwiniony. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do zakładu karnego.
Wobec poszukiwanego mężczyzny sąd wydał orzeczenie i uznał go za winnego popełnionego wykroczenia w 2020 roku naruszającego przepisy kodeksu wykroczeń dotyczące sprzedaży w innych miejscach niż wyznaczone przez organy gminy. Mężczyzna był skazany na grzywnę w wysokości 500 zł. Nie miał jednak zamiaru nigdy jej opłacić. Wobec powyższego sąd postanowił zamienić ją na 10 dni aresztu. Kilka dni przed zatrzymaniem dzielnicowi otrzymali nakaz jego zatrzymania.
Ustalili, że poszukiwany przebywa w jednym z mieszkań przy ulicy Dereniowej na warszawskim Ursynowie. Pojechali więc tam i około godziny 8:30 zatrzymali go. Mężczyzna oświadczył, że nie ma możliwości zapłacić grzywny w takiej wysokości. Woli iść do więzienia. W związku z powyższym został zatrzymany i po wykonaniu czynności w komisariacie Policji przewieziony do zakładu karnego.
podkom. Robert Koniuszy