Poszukiwany chciał uciec przed dzielnicowymi z Wilanowa
Wilanowscy dzielnicowi w ramach obchodu rejonu służbowego ustalili miejsce pobytu i zatrzymali 27-latka, który był poszukiwany przez sąd do odbycia kary 80 dni więzienia za niealimentację. Kiedy mundurowi zapukali do drzwi jego domu, mężczyzna "czmychnął" tylnym wyjściem i tam został zaskoczony przez drugi patrol dzielnicowych, którzy przewidzieli taki scenariusz. Skazany został obezwładniony i przewieziony do policyjnego aresztu. Teraz trafi do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe miesiące.
Wobec poszukiwanego mężczyzny wyrok wydał Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa. Mężczyzna został skazany na 80 dni więzienia za przestępstwo polegające na uporczywym uchylaniu się od płacenia alimentów. Nie miał jednak zamiaru zastosować się do sądowego nakazu i zgłosić się w zakładzie karnym.
Kilka dni przed zatrzymaniem dzielnicowi otrzymali nakaz jego zatrzymania. Ustalili, że przebywa on w jednym z mieszkań przy ulicy Koronowskiej na warszawskim Wilanowie. Pojechali więc tam około godziny 19:30. Wiedzieli, że poszukiwany może próbować ucieczki, dlatego postanowili złożyć mu wizytę we czworo. Dwóch dzielnicowych zapukało do drzwi wejściowych. Natomiast dwóch pozostałych, obserwowało wyjście na tyłach budynku.
Kiedy 27-latek usłyszał pukanie do drzwi, natychmiast wyszedł tylnym wyjściem i tam został zaskoczony. Funkcjonariusze obezwładnili go, a następnie przedstawili mu sądowy nakaz i przewieźli do policyjnego aresztu. Jeszcze dzisiaj skazany zostanie przewieziony do zakładu karnego, w którym spędzi najbliższe tygodnie.
podkom. Robert Koniuszy/is