Groziła sąsiadce, że ją zabije
Ursynowscy dzielnicowi zatrzymali kobietę podejrzaną o stosowanie gróźb bezprawnych wobec sąsiadki. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mieszkanka jednego z ursynowskich osiedli wszczęła awanturę z kobietą mieszkająca za ścianą. Podejrzana, trzymając nóż w ręku, nie szczędziła słów wulgarnych i zapewniała pokrzywdzoną, że ją zabije. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszała zarzuty, za które teraz sąd może ją skazać na 2 lata więzienia.
Jak ustalili policjanci, między kobietami doszło najpierw do wymiany słów. Nie wiadomo, co dokładnie było przedmiotem konfliktu. Z każdym zdaniem agresja mieszkanki jednego z ursynowskich osiedli wobec sąsiadki narastała. Szybko przeszła do słów wulgarnych i wyzwisk wobec niej, aż wreszcie chwyciła za nóż i krzyczała, że ją zabije.
Przestraszona kobieta schowała się w swoim mieszkaniu i wezwała policjantów, prosząc o pomoc. Kilka minut później na miejscu pojawili się dzielnicowi. Po ustaleniu okoliczności zatrzymali podejrzaną o stosowanie gróźb karalnych, których realnego spełnienia obawiała się pokrzywdzona. Kobieta trafiła do policyjnej celi. Następnego dnia usłyszała zarzuty, za które teraz sąd może ją skazać na 2 lata więzienia.
podkom. Robert Koniuszy/ea