Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kierowca twierdził, że świadczy płatną usługę i przewozi pasażera

Data publikacji 24.03.2021

Ursynowscy patrolowcy zatrzymali 36-latka oraz jego o dwa lata młodszego wspólnika podejrzanych o kradzieże dwóch samochodów. Mężczyźni zostali zatrzymani do kontroli w miejscu, gdzie dochodziło do włamań do samochodów. W swoim aucie mieli urządzenia do zakłócania sygnałów GSM oraz GPS, śrubokręty, gaz łzawiący, kluczyki od bmw oraz innego pojazdu, tablice rejestracyjne, fałszywy dowód osobisty oraz inne przedmioty świadczące, że obaj mogą się zajmować kradzieżami pojazdów. W trakcie dalszych czynności kryminalni zebrali dowody, że obaj mężczyźni dopuścili się kradzieży dwóch pojazdów bmw w lipcu ubiegłego roku, do czego się przyznali. Grozi im kara do 10 lat więzienia.

Kilka minut po północy policjanci patrolujący ulice warszawskiego Ursynowa zauważyli ciemną hondę stającą na ul. Puławskiej w miejscu, gdzie zdarzały się kradzieże z włamaniami do samochodów. Wewnątrz siedzieli dwaj mężczyźni. Podczas kontroli byli zdenerwowani. Kierowca twierdził, że świadczy płatne usługi i właśnie przewozi pasażera, siedzący obok obywatel Ukrainy potwierdzał wersje. Z ich zachowania wynikało, że się znają. Tłumaczenie wydało się policjantom podejrzane.

Kiedy zapytali mężczyzn, czy mają przy sobie przedmioty, których posiadanie jest zabronione albo mogą służyć do popełnienia przestępstwa, zgodnie zaprzeczali. Sytuacja diametralnie się zmieniła w trakcie przeszukania, kiedy w różnych miejscach ich pojazdu mundurowi znaleźli urządzenia do przesyłania sygnałów elektronicznych oraz zagłuszarki sygnałów GSM i GPS typowych dla osób zajmujących się kradzieżami samochodów, laptop do zdalnego pokonywania zabezpieczeń elektronicznych w pojazdach, śrubokręty, tablice rejestracyjne od innego samochodu, podrobiony dowód osobisty z nazwiskiem i imieniem kierowcy, dwa komplety kluczyków do bmw oraz jeden volkswagena i do innego samochodu, a także inne przedmioty mogące być wykorzystywane przy włamaniach do samochodów.

36-letni kierowca przyznał, że wszystkie rzeczy należą do niego. Nie wyjawił jednak jak, gdzie i w jakim celu wszedł w ich posiadanie.
Obaj mężczyźni zostali umieszczeni w policyjnych celach. W kolejnych dniach kryminalni w ramach działań operacyjnych zebrali dowody świadczące o tym, że obaj mężczyźni w lipcu ubiegłego roku dopuścili się kradzieży samochodów marki bmw serii 3 i 5. Obaj przyznali się do przestępstw, a następnie podczas prokuratorskiego przesłuchania poddali się dobrowolnie bezwzględnej karze pozbawienia wolności. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd, który może ich skazać nawet na 10 lat więzienia.

podkom. Robert Koniuszy/g.p

  • Zdjęcie przedstawia zabezpieczone przez policjantów przedmioty w postaci tablicy rejestracyjnej samrtfonów, urządzenia do przesyłania sygnałów elektronicznych oraz zagłuszarki sygnałów GSM i GPS typowych dla osób zajmujących się kradzieżami samochodów, laptop, dwa śrubokręty, tablice rejestracyjne, cztery komplety kluczyków do pojazdów.
    Zabezpieczone przez policjantów przedmioty
  • Zdjęcie przedstawia zabezpieczone przez policjantów przedmioty w postaci tablicy rejestracyjnej samrtfonów, urządzenia do przesyłania sygnałów elektronicznych oraz zagłuszarki sygnałów GSM i GPS typowych dla osób zajmujących się kradzieżami samochodów, laptop, dwa śrubokręty, tablice rejestracyjne, cztery komplety kluczyków do pojazdów.
    Zabezpieczone przez policjantów przedmioty
  • Zabezpieczone przez policjantów przedmioty
    Zabezpieczone przez policjantów przedmioty
Powrót na górę strony