Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Twierdziła, że ma trochę narkotyków w mieszkaniu

Data publikacji 18.03.2021

Ursynowscy kryminalni zatrzymali 36-latkę i jej o rok młodszego partnera podejrzanych o posiadanie środków odurzających w postaci amfetaminy, marihuany oraz tabletek psychoaktywnych. Policjanci zatrzymali ją do kontroli w pobliżu miejsca zamieszkania, kiedy odjeżdżała samochodem spod budynku. Kobieta powiedziała, że w samochodzie nie ma nic, ale w mieszkaniu ma trochę narkotyków. Faktycznie tak było. Podczas wizyty zastali u niej 35-latka, który miał kilka gramów amfetaminy i marihuany. W jej cześć sypialni znaleźli natomiast tabletki, marihuanę i ponad 40 gramów amfetaminy. Oboje trafili do policyjnego aresztu. Grozi im kara do 3 lat więzienia.

W wyniku pracy operacyjnej policjanci dowiedzieli się, że 35-latek mieszkający ze swoją partnerką na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach może być w posiadaniu znacznej ilości środków odurzających. Postanowili to sprawdzić.

W pobliżu miejsca pobytu mężczyzny zauważyli jego partnerkę odjeżdżającą skodą roomster. Zatrzymali ją do kontroli, podając podstawę prawną czynności. Kobieta oświadczyła, że nie ma przy sobie ani w samochodzie żadnych środków odurzających. Może mieć trochę narkotyków w mieszkaniu. Policjanci przeszukali jej samochód. Faktycznie nie posiadała tam zabronionych substancji. Następnie pojechali z nią do mieszkania, w którym zastali śpiącego mężczyznę.

W trakcie przeszukania mieszkania w szafce nocnej po jednej stronie znaleźli ponad 40 gramów amfetaminy, tabletki psychoaktywne oraz marihuanę. W szafce po drugiej stronie łóżka znaleźli kilka gramów nielegalnego suszu oraz woreczek z amfetaminą. Kobieta wyjaśniła, że większa ilość narkotyków należy do niej, a reszta do 35-latka. Całość trafiła do depozytu. Natomiast ich posiadacze do policyjnych cel. Następnego dnia usłyszeli zarzuty. Teraz oboje staną przed sądem, który może ich skazać na 3 lata więzienia.

podkom. Robert Koniuszy/ea

Powrót na górę strony