Markowe ubrania ze sklepów wynosił na sobie
Ursynowscy kryminalni zatrzymali 33-letniego obywatela Gruzji podejrzanego o kradzieże markowej odzieży. Policjanci przyłapali go niemal na gorącym uczynku. Mężczyzna zaparkował toyotę, którą się poruszał w garażu podziemnych jednej ze śródmiejskich galerii handlowych. Następnie poszedł do sklepu, założył na siebie markowe rzeczy. Po czym zdejmował je w samochodzie i ponownie wracał. Policjanci zabezpieczyli w jego aucie odzież na około 3000 zł. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Policjanci wiedzieli, że mężczyzna narodowości gruzińskiej poruszający się toyotą prius jeździ do różnych galerii handlowych na terenie Warszawy, w których dokonuje kradzieży markowej odzieży. Funkcjonariusze ujawnili jego samochód w centrum handlowym przy ul. Jana Pawła na warszawskim Śródmieściu. Za kierownicą siedział obserwowany mężczyzna. Po chwili wyszedł z auta i poszedł do galerii. Po kilku minutach wrócił. Zdjął z siebie ubrania, położył je na tylne siedzenia. Po czym ubrał się swoje i ponownie poszedł do galerii. Kiedy wrócił, wsiadł do auta i ruszył. Policjanci zajechali mu drogę podczas wyjazdu z garażu podziemnego. Po okazaniu legitymacji służbowych i poinformowaniu o przyczynach kontroli przeszukali jego samochód, w którym znaleźli markowe bluz, spodnie, buty, okulary oraz inne rzeczy. Mężczyzna został zatrzymany. Funkcjonariusze okazali zabezpieczone części garderoby pracownikom sklepów na terenie galerii. Pracownicy rozpoznali je i powiedzieli, że zostały skradzione.
33-latek został przewieziony do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzuty, za które może zostać skazany na 5 lat więzienia.
podkom. Robert Koniuszy